#1 2011-02-15 18:32:06

Shigeru Aichikami

Legend

Zarejestrowany: 2011-02-15
Posty: 1
Punktów :   

KP SHIGERU

Imię:Shigeru
Nazwisko:Aichikami
Wiek: 16
Rasa: Shinigami

Reiatsu : 4000

Siła: 4
Szybkość: 5
Wytrzymałość: 4
Energia: 4
(Każdy nowy Użytkownik ma prawo dodać do dowolnej statystyki 5 pkt. Tylko 1 punkt może zostać dodany do energii)

Gold: 50

Zanpaktou: Katen Kyokotsu

Umiejętności:

Kidou:

Historia:Zza Życia
Urodziłem się w mieście Karakura, moi rodzicie nie byli bogaci, ale też nie byli biedni więc wywodziłem się z przeciętnej rodziny.W wieku 5 lat po raz pierwszy miałem styczność z duchami.Idąc z ojcem na lody ujrzałem małą dziewczynkę która uciekała przed(wtedy jeszcze nie wiedziałem)pustymi, pokazałem pacem dziewczynkę mojemu tacie, lecz on nic nie widział i powiedział, że mam zwidy.Z roku na rok widziałem co raz więcej dziwniejszych rzeczy, aż do moich 10 urodzi gdy po raz pierwszy zobaczyłem Shinigami.
Było około 23, miałem kłaść się już spać, lecz usłyszałem jakieś skrzypienie w salonie, bez wahania zszedłem na dół(mieszkałem w domku jednorodzinnym z 2 piętrami), po cichu wszedłem do salonu i ujrzałem jakiegoś chłopaka w czarnych powiewających szatach.
-Kim ty jesteś i co robisz w moim domu-spytałem zaniepokojony
-Co ty mnie widzisz, przecież to nie możliwe- powiedział donośnym głosem widocznie zdziwiony.
-Naturalnie, że Cie widzę, zresztą od 5 lat widzę różne dziwne rzeczy
-Dziwne rzeczy powiadasz, jakie na przykład-spytał się widocznie zaciekawiony.
-Potwory które gonią duchy i je zjadają, chociaż czasem udaje im się uciec, ale to rzadko -powiedziałem.
-hm..(przez chwilę się zastanawiał) a więc tak jestem Shinigami czyli bogiem.......(i zaczął opowiadać o pustych,rukongai,gotei13 itd.itp.)
Gadaliśmy tak przez dobre 2 godziny, aż w w końcu rzekł:
-Muszę już lecieć powiedz mi tylko jak masz na imię, ja nazywam się Akatsuki Pastori.powiedział to chłodnym głosem
-e..Shigeru Aichikami-powiedziałem zafascynowany
-Żegnaj Shigeru, może się jeszcze kiedyś spotkamy- powiedział po czym znikł.
Wróciłem do swojego pokoju i położyłem się spać, nie mogłem zasnąć cały czas mając w myślach słowa Shinigami, a zasnąć udało mi się dopiero gdzieś o 2 w nocy.Gdy się przebudziłem to nie byłem już w swoim domu, byłem w jakimś hangarze przywiązany do krzesła, koło mnie stało jakiś dwóch facetów, a przede mną klęczeli moi rodzice.Na początku nie słyszałem o czy mówią(to pewnie przez szok-pomyślałem) dopiero po chwili zacząłem słyszeć.
-A teraz mów gdzie jest walizka albo od strzele mu łeb -powiedział jeden z mężczyzn przykładać mi pistolet do głowy.Gdy to zrobił poczułem jak coś zimnego przystawiają mi do głowy w pierwszej chwili bałem się, lecz potem przestałem(przecież tata na to nie pozwoli, mówiłem sam do siebie).
-Nie wiem o czym, mówisz- parsknął mój tata.
-Nie wiesz tak, może zaraz sobie przypomnisz -powiedział,śmiejąc się (wtedy już szykowałem się na śmierć), zamiast mnie zabił moją matkę, gdyż w ostatniej chwili krzyknęła:
-Proszę zabij mnie, ale nie Shigiego.
Usłyszałem strzał i spojrzałem na moją matkę, która już leżała bezruchu, od razu się rozpłakałem i zacząłem się wiercić, żeby się uwolnić.
-Uspokój się bo spotka cię to samo -powiedział jeden chłodnym głosem
-Czekajcie, powiem wam, ale pod jednym warunkiem jeżeli uwolnicie Shigeru -powiedział wskazując na mnie.Jeden z bandytów kiwnął głową, a drugi mnie rozwiązał, nie mogłem jednak pobiec do matki, ponieważ wiedziałem, że wtedy mnie zabiją więc od razu wybiegłem z hangaru ile sił w nogach.Gdy już byłem jakieś 20metrów od tego hangaru to usłyszałem strzał(pewnie mój tata nie żyje -pomyślałem).Od tamtej pory zostałem dzieckiem ulicy, gdyż mój dom został spalony.W wieku 35 lat umarłem zostałem przejechany przez tira, gdy uciekałem przed policją.Jednak nie żałuje tych 25 lat spędzonych na ulicy ponieważ to tam, nauczyłem się walczyć o śmierć i życie to właśnie tam nauczyłem się, że nikomu nie można ufać.

Duch
Zostałem duchem i błąkałem się po Karakurze strasząc ludzi i nudząc się.Myślałem wtedy o tym czy chciałbym zmienić kiedyś swoje życie, gdy tak myślałem przypomniałem co mówił ten Shigami kiedy go spotkałem(może ja też zostanę Shinigami-myślałem sobie)tylko żeby nim zostać to inni Shinigami musi mnie dotknąć swoją rękojeścią.Natychmiast ruszyłem w poszukiwaniach owego Shinigami, lecz moje poszukiwania nie przyniosły oczekiwań zamiast tego zaatakowali mnie puści.Uciekałem ile sił w nogach, jednak oni byli szybsi i dogonili mnie z dziecinną łatwością.Upadłem i szykowałem się na śmierć, odwróciłem się, ale zamiast tegp ujrzałem właśnie jego tego chłopaka w czarnych szatach z mieczem w ręce.Podszedł do mnie i pomógł mi wstać.
-Miałeś szczęście, że byłem w pobliżu - powiedział uśmiechając się.
-To ty Akatsuki, dziękuję ci bardzo za pomoc, wiedziałem, że Cię znajdę- odpowiedziałem
-Skąd znasz moje imię, zaraz przecież to ty.....(głos mu się urwał) Shigeru!! -nagle wykrzyknął.
-Słuchaj mam dla Ciebie propozycję, już wtedy miałem ci to powiedzieć, lecz byłeś za młody, wtedy kiedy Cię po raz pierwszy ujrzałem wyczułem w tobie Reiatsu, teraz jest silniejsze, a więc tak pomóc ci zostać Shinigami czy chcesz dalej szwendać się jako duch po Karakurze -powiedział zafascynowany czekając na odpowiedz
-Bardzo bym chciał zostać Shinigami, lecz nie wiem czy dam rade -powiedziałem tak zachwycony że prawie skakałem z radości.
-Pewnie, że dasz rade każdy daje, tylko najpierw musisz się rozlóźnić muszę cię wysłać do Rukongai, zaraz tam do Ciebie dołącze-powiedział po czym wyciągnął miecz z pochwy.
Rozluźniłem a on dotknął swoją rękojeścią mojego czoła, nagle wszystko za czeło wirować, a ja znalazłem się w jakiejś wiosce gdzie było pełno ludzi, po chwili obok mnie pojawił się Akatsuki.
-Witaj w Rukongai, pięknie tu co nie, a teraz chodź za mną musimy jak najszybciej dojść do Bramy Senkai- powiedział i ruszył do przodu.
Nie oglądając się za siebie ruszyłem za nim. nagle zemdlałem, a ja się już przebudziłem to leżałem przed Akademią, a Akatsuki zniknął.


Charakter: Shigeru nie lubi siedzieć w jednym miejscu, lubi być w centrum akcji szczególnie jeżeli ktoś walczy.Jest dość wstydliwy ,a w szczególności jeżeli chodzi o rozmowę z dziewczyną.Jeżeli chodzi o walkę to Shigeru lubi bawić się z przeciwnikami tak, żeby rywale poczuli to, że nie wygrają i są na jego łasce, ale jeśli zobaczy, że któryś z jego przyjaciół zostanie ranny to od razu rusza do ataku z pełną siłą.W walce na śmierć i życie jest po prostu bezwzględny, jego koledzy zza życia lubili go wtedy nazwać "Demonem z piekła rodem".W towarzystwie, Shigi(bo tak nazywali go jego rodzina i przyjaciele)stara się być zabawnym, a wręcz próbuje rozśmieszyć kolegów, prawie zawsze próbuje uniknąć kontaktu wzrokowego z dziewczyną, ponieważ to wprawia go w małe zakłopotanie.Shigeru jest również wspaniale wierny i nigdy nie opuszcza i wydaje przyjaciół czego udowodnił podczas swojego życia w mieście.Jednak on także posiada swoją czarną stronę którą pokazuję dopiero wtedy kiedy go ktoś zdenerwuję wtedy Shigeru zaczyna bluzgać i wyśmiewać daną osobę dopóki ona go nie przeprosi, a to nie bywa dość często.

Wygląd: Shigeru jest średniego wzrostu, co nieraz daje mu przewagę nad rywalem.Jest dość dobrze rozbudowany jak na swoją posturę, chociaż na pierwszy rzut oka wygląda jakby nie miał wcale mięśni, lecz po jakiś 5-10 sekundach dopiero dostrzega się jego mięśnie które nie są wcale małe. Jego włosy są dość niespotykane gdyż w piękny słoneczny dzień mają one kolor brązowy, ale w deszczowe dni przybierają one czarną barwę które prawie zawsze są w nieładzie i powiewają, a na jego czole powiewa krótka grzywka,ma krótki nos i średniej wielkości usta, oczy ma barwy szarobiałej tak, że nigdy nie go nie zdradzają, i dzięki nim robi swoją sławną groźną minę przez która już niejedni zaczęli się go bać, nad jego oczami widnieją duże brwi które już.Shigeru jest dość chudy jak na jego posturę, lecz jest dobrze umięśniony jak już wspomniałem.Każdy jego ruch jest płyny i pewny siebie przez co wygląda jakby się niczego nie bał.Na jego twarzy prawie zawsze znajdował się uśmiech, aż do czasu kiedy jego rodzice zostali zamordowani właśnie wtedy zamiast uśmiechu na jego twarzy pojawiła się mina która pożąda zemsty, dlatego Shigeru stara się rozśmieszać ludzi, żeby nie czuli tego co on.

Ostatnio edytowany przez Shigeru Aichikami (2011-02-15 18:41:43)

Offline

 

#2 2011-02-15 18:33:06

 Ulquiorra

Legends/ Arrancar

6622555
Call me!
Zarejestrowany: 2010-11-05
Posty: 237
Punktów :   
Rasa: Hollow/Arrancar

Re: KP SHIGERU

Accept.+2 do all


Karta Postaci
Jaskinia
Treningi
http://www.deviantart.com/download/114283642/Ulquiorra__s_Full_Release_by_Marodi.jpg




Reiatsu: 3100

Siła: 26
Szybkość: 27
Wytrzymałość: 24
Energia: 31

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.obozowa38bc.pun.pl www.psychologia-artykuly.pun.pl www.stickhero.pun.pl www.kultura.pun.pl www.bloodninja.pun.pl